Cały pierwszy semestr uczennice klas drugich z gimnazjum szyły awatarki Class DoJo dla uczniów Pani Beaty Skrzypiec ze szkoły podstawowej w Piasku. Najpierw otrzymaliśmy wirtualne awatarki wybrane przez poszczególnych uczniów z klasy. Następnie dziewczyny same decydowały, dla kogo będą szyły filcowego stworkopotworka.
Kolejnym krokiem był etap projektowania - teraz dziewczyny musiały stworzyć szablon stworka, odrysować, wyciąć i przenieść na filc. Wszystkie szczegóły są ważne - niczego nie można pominąć, każdy detal to znak charakterystyczny wybranego awatarka! Zadanie wcale nie jest takie łatwe!
Kolejny etap to wycinanie filcowych kształtów i doszywanie wszystkich nawet najdrobniejszych elementów - czasem jest to większa ilość oczu, zębów, często plamki, kropki, brwi, usta czy też elementy garderoby a nawet okulary.
Kolejny krok to już zszywanie obu stron i wypełnianie kulkami poliestrowymi - wtedy awatarki będą jak pluaszaki, miękkie i delikatne w dotyku. W ten sposób właśnie powstają piękne stworki, będące realnymi odpowiednikami tych wirtualnych awatarków Class DoJo!
W przedostatnim etapie naszej akcji awatarkowej robimy zdjęcia awatarkom oraz ich stwórczyniom! Takie na wesoło i z przymrużeniem oka oraz te bardziej poważne, ale wszystkie są jednakowo radosne! Z takiego efektu nie można nie być zadowolonym!!